SAL-owo
Dzisiaj wtorek więc pora chwalenia się dynią. Jak już pisałam dynia do czwartku poleniuchowała u rodziców i jak już do mnie dotarła to muszę szczerze przyznać, że też dwa dni przeleżała, ale niestety przez przeziębienie i łzawiące oczy nie dałam rady z krzyżykami na czarnej kanwie. No ale mniejsza o choróbsko dynia na dzień dzisiejszy jest taka: Co do świątecznego SAL-u to i tam postawiłam kilka krzyżyków, i już wpadłam na kolejny ''genialny'' pomysł jak tu upiększyć obrazek. Cze go naprawdę upiększę to się okaże na koniec jak już będzie gotowy;) No i skusiłam się na następny SAL tym razem organizowany przez Hanię i Gabrysię . Będziemy tworzyć obrazki z serii Madame, które prezentują się tak: Madame jesienna: Madame zimowa: Madame wiosenna: Madame Butterfly: Postanowiłam, że zacznę od zimowej i będę robić po kolei tak jak są pory roku. Wszystkie potrzebne informacje znajdziecie na SAL-owym blogu .