Dyniowy SAL odsłona 3
Kolejna (nie za wielka) odsłona SAL-owej dyni:
I chwalę się prezentem urodzinowym dla męża, na razie bez oprawy, bo dopiero w sobotę planuję jechać do IKEI poszukać czegoś na hafcik:)
I chwalę się prezentem urodzinowym dla męża, na razie bez oprawy, bo dopiero w sobotę planuję jechać do IKEI poszukać czegoś na hafcik:)
No, ja bym była zazdrosna o tę lalę! :):):)
OdpowiedzUsuńRewelacja:)
OdpowiedzUsuńUrocza i seksowna panienka świetny prezent dla faceta :)
OdpowiedzUsuńPomysl z cieniowana dynia super!
OdpowiedzUsuńA "laseczka" rewelacyjna wyszla! Jaka pupa fajna :)