Haftowane opowieści

No i po Komunii a skoro była Komunia to musiała się pojawić i pamiątka komunijna zrobiona dla mojej córci :)

I kilka zbliżeń



Różaniec zrobiłam z french knotów bo jakoś tak zwykłe krzyżyki mi nie pasowały 


A dzisiaj jeszcze kupiłam sobie najnowszy nr "Igłą Malowane"

Skusiłam się bo ogromnie spodobały mi się Strachy na lachy


Ale po głębszym obejrzeniu muszę stwierdzić, że podoba mi się o wiele więcej ;) A w środku można znaleźć np. takie haftowane cudeńka




Niesamowiecie spodobała mi się kompozycja wykonana haftem wstążeczkowym, aż żałuję, że ja tak nie potrafię 

I dodatkowo wypatrzyłam sobie cudne sówki i coś czuję, że się na nie skuszę i zamówię :)

Ogólnie najnowszy numer bardzo przypadł mi do gustu :)

Udało się przeżyłam, Komunijne szaleństwo już za nami, w końcu mogę wrócić do reczywistości i zacząć nadrabiać wszystkie zaległości :) Ale oczywiście chciałam się Wam trochę pochwalić tym szczególnym dla nas dniem



Rodzinnie





A to już w poniedziałek :)



Jestem ogromnie dumna z Julci, i cieszę się ogromnie, że wspólnie mogliśmy przeżyć te ważnie dla niej chwile.

Dużo pisać nie będę lepiej się chwalić ;) Tematem majowej wymianki była Wiosna w Paryżu

A to moje maleństwo :)



Wyzwanie na kolejny miesiąc to Coś dziewczęcego